Obok urządzeń przeznaczonych do cięcia drewna, dostępne są także specjalistyczne modele stworzone z myślą o cięciu płytek. Wraz z rosnącą popularnością wielkoformatowych płytek i slabów, pilarka tarczowa stała się wręcz nieodzownym narzędziem w wyposażeniu każdego glazurnika. Marka RUBI oferuje dwa niezastąpione modele pił tarczowych: TC-125 i TC-180. Czym się różnią i dlaczego są tak ważne nie tylko dla glazurników, ale również dla brukarzy i ogrodników?
Pilarka tarczowa do płytek vs do drewna
Na pierwszy rzut oka pilarka tarczowa do drewna i do płytek wyglądają podobnie, ale w praktyce różnią się istotnymi elementami. Pilarka do płytek (a także kamienia naturalnego) jest zawsze wyposażona w diamentową tarczę tnącą oraz zazwyczaj przyłącze do wody, a także wyłącznik bezpieczeństwa. W niektórych przypadkach możliwe jest również cięcie na sucho – wtedy podłącza się odkurzacz do odprowadzania pyłu.
Różnica tkwi także w samym ostrzu: piły do drewna korzystają zazwyczaj z tarcz z zębami zaprojektowanych do przecinania włókien drewna. Tarcze diamentowe natomiast ścierają materiał, dzięki czemu z łatwością radzą sobie z twardą ceramiką i kamieniem.
Jaką tarczę diamentową wybrać?
Jeśli liczy się precyzja np. przy cięciu elementów widocznych – najlepiej sprawdzi się tarcza z ciągłym obrzeżem. W przypadku mniej wymagających cięć można wybrać tarcze segmentowe, które są szybsze, ale wykończenie płytki nie będzie tak estetyczne.

Kiedy warto wybrać piłę tarczową zamiast przecinarki wodnej?
Nie masz wystarczająco dużo miejsca w samochodzie na tradycyjną przecinarkę wodną do płytek o długości 1–1,5 metra? Wtedy właśnie z pomocą przychodzi kompaktowa pilarka tarczowa! Marka RUBI w swojej ofercie posiada dwa modele: TC-125 i TC-180. Dzięki nim możesz osiągnąć praktycznie nieograniczoną długość cięcia, a model TC-125 umożliwia także cięcia pod kątem. Urządzenia poruszają się po prowadnicy a dzięki możliwości ich łączenia można osiągnąć naprawdę długie i precyzyjne cięcia.
To jednak niejedyny powód, by wybrać tego typu narzędzie. Gdy pracujesz z ciężkimi i dużymi płytkami, które trudno umieścić pod klasyczną przecinarką pilarka jest świetnym rozwiązaniem. Dodatkowym plusem jest łatwy transport. Narzędzie jest dość lekkie, zapakowane w dedykowanej walizce.
Pilarka TC-180 vs TC-125
Różnice dotyczą rozmiaru, mocy i wagi urządzenia.
TC-180 (2,5 KM) pozwala na montaż tarcz o średnicy 150–180 mm. Sprawdza się ona idealnie przy grubych materiałach, np. płytkach tarasowych o grubości 2 cm i więcej – aż do 5 cm.
Pilarka TC-125 (1,7 KM) jest bardziej kompaktowa, obsługuje tarcze 115 i 125 mm, idealna do cięcia płytek i kamienia naturalnego do 2 cm grubości. Co ważne, umożliwia cięcie pod kątem! Warto zaznaczy, że przy cięciu grubych płytek zaleca się, aby nie przecinać materiału za jednym razem. Należy zostawić około 1 mm i wykonać ponowne cięcie. Dzięki temu efekt końcowy jest lepszy, unika się ewentualnych odprysków.
Fazowanie
Model TC-125 ma odchylaną stopę, która pozwala ustawić silnik i tarczę pod kątem a tym samym wykonać estetyczne cięcia ukośne. Wykonując cięcie pod kątem w grubszych, cięższych materiałach warto skorzystać z narzędzia RUBI PRO-EDGER – to specjalna nakładka do szlifierki kątowej zaprojektowana z myślą o cięciu i zaokrąglaniu krawędzi płytek i kamienia. Więcej o fazowaniu przeczytasz w artykule Narzędzia do cięcia pod kątem 45 stopni.
Podsumowanie
TC-125 będzie idealna do precyzyjnych prac w pomieszczeniach, dzięki swojej lekkości i stabilnej konstrukcji. Z pomocą kompaktowej pilarki tarczowej zyskasz ogromną elastyczność w pracy. TC-180 to świetny wybór do grubych i twardych materiałów – szczególnie w zastosowaniach zewnętrznych.

Zostaw komentarz